piątek, 12 września 2014

Chorwacka przystań

Jeszcze nadal, mimo rozpoczęcia roku szkolnego, wakacje stanowią miłą odskocznię od obowiązków. Dzisiaj  polecam książkę, która podobała się wszystkim, którzy ją czytali.
Jestem pewna, że historia w niej opisana jest interesująca. Zadowolenie czytelnika jest dla mnie szczególnie miłe, jest potwierdzeniem właściwego wyboru tytułu przy zakupie a nie jest to łatwe.

Szukaj w bibliotece tej pozycji:



Anna jest dziennikarką wysłaną do Chorwacji jako korespondent wojenny. W towarzystwie bomb i karabinów w poznaje miłość swojego życia. Po powrocie do Polski musi zdecydować co zrobić z tym dalej. Po 20 latach jej córka staje przed podobnym dylematem. Opis, który możemy znaleźć z tyłu odnosi się do spoiwa historii czyli miłości. Jednak większy nacisk autorka kładzie na zwykłą szarą codzienność, życie rodzinne takie jak wiele innych, małe radości i problemy. Jest to ewidentnie gatunek obyczajowy chociaż z domieszką romansu.
Chociaż po przeczytaniu opisu i pierwszej strony wydaje się, że znamy już rozwiązanie tej historii, pod koniec czeka nas duże zdziwienie. Finał jest zaskakujący i może nawet trochę wzruszający. Osobiście bardzo spodobało mi się to zakończenie.

Autorkę warto również pochwalić za to, że książka wciąga i nie pozwala przerwać lektury choćby na moment. Umiejętne wplecenie romansu między codzienne obowiązki sprawia, że pochłania się tę opowieść w ekspresowym tempie.

„Chorwacka przystań” na pewno nie spodoba się miłośnikom szybkiej akcji. Jest to opowieść spokojna, dająca możliwość refleksji nad naszymi wyborami i ich konsekwencjami. Czasami smutna, czasami radosna, wciąga i zapewnia godziny miłego odpoczynku. Bardzo polecam!
recenzja  Loremi 15 lat

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz